Zbiegł z miejsca zdarzenia
Do zdarzenia doszło w niedzielę 5 czerwca około godziny 18.00. Dyżurny trzebnickiej komendy otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym przy skrzyżowaniu ul. Ks. Bochenka z ul. Jana Pawła II (w pobliżu trzebnickiej Bazyliki). Na miejsce zdarzenia został wysłany patrol policji.
Policjanci zastali tam jedynie 40-letnią kobietę, która kierowała samochodem osobowym marki Ford, w który to samochód uderzył motocyklista. Na ulicy leżał również motocykl. Nie było natomiast na miejscu osoby kierującej motocyklem, która według zeznań świadków oddaliła się z miejsca zdarzenia.
Z relacji kobiety wynikało, że w chwili wykonywania przez nią manewru zawracania, jadący za nią kierujący motocyklem marki Kawasaki, w miejscu niedozwolonym rozpoczął manewr wyprzedzania, w wyniku czego uderzył w bok Forda.
Promile oraz zakaz
Dyżurny trzebnickiej komendy zadysponował kolejny patrol mundurowych, w celu poszukiwania zbiegłego mężczyzny. Mundurowi zaczęli patrolować okolicę i po chwili zauważyli mężczyznę, którego wygląd odpowiadał rysopisowi sprawcy. Mężczyzna został zatrzymany, a następnie doprowadzony do Komendy Powiatowej Policji w Trzebnicy. Sprawcą okazał się 39-letni mieszkaniec powiatu trzebnickiego.
Policjanci sprawdzili stan trzeźwości zatrzymanego. Badanie alkomatem wykazało 2 promile alkoholu w organizmie. Mało tego, po sprawdzeniu w policyjnych systemach informatycznych okazało się, że posiada aktywny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych oraz dodatkowo jest poszukiwany celem odbycia kary pozbawienia wolności. Zatrzymany noc spędził w policyjnym areszcie. Następnego dnia, gdy sprawca wytrzeźwiał, funkcjonariusze przedstawili mu zarzuty jazdy pod wpływem alkoholu oraz złamania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, a także spowodowania kolizji drogowej.
Zatrzymany przyznał się do zarzucanych mu czynów.
Mężczyzna przyznał się do przedstawianych mu zarzutów i złożył wyjaśnienia. Następnie został doprowadzony do zakładu karnego, gdzie odbędzie karę za wcześniej popełnione przestępstwa. Do wcześniejszego wymiaru kary, 39-latkowi może dojść nawet dodatkowe 5 lat odsiadki, gdyż tyle mu grozi za popełnione czyny.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?