Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bulla papieska Benedykta XIV znaleziona w jednym z krasnostawskich lasów

Anna Paszkowska
Anna Paszkowska
Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków/Facebook
Bullę papieską Benedykta XIV znalazł pan Wojciech Werus, który na swoim koncie ma już kilka odszukanych przedmiotów. A woj. lubelskie pełne jest niezwykłych zabytków, więc można spodziewać się kolejnych, leśnych znalezisk.

Stowarzyszenie Historyczno-Poszukiwawcze „Wolica” z Izbicy od kilku lat prowadzi działania poszukiwawcze na terenie pow. krasnostawskiego, a teraz zaczęli prowadzić też działania na terenie pow. chełmskiego. Powodem jest poszukiwanie przedmiotów z okresu I wojny światowej. Zdarzają się też znaleziska starsze niż z tego okresu.

- Podczas ostatnich poszukiwań natrafiłem, na dość nietypowe znalezisko i pierwsze takie w naszej grupie, to bulla Benedykta XIV z XVIII wieku - powiedział “Kurierowi Lubelskiemu” Wojciech Werus, prezes Stowarzyszenia Historyczno-Poszukiwawczego “Wolica”.

Zabytek został znaleziony na terenie Lasów Państwowych Nadleśnictwo Chełm w gminie Siennica Różana, pow. krasnostawski. Bulla papieska Benedykta XIV jest krągłym, dwustronnym odciskiem tłoka pieczętnego w kształcie medalionu. Pierwotnie była dołączona do pergaminowego dokumentu za pomocą sznurka. Została wykonana z ołowiu, a jej rozmiar jest niewielki – ma średnicę ok. 3,8 cm.

- Na awersie widoczne są wizerunki świętych Piotra i Pawła oraz krzyż, na rewersie imię papieża Benedykta XIV - tłumaczy Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków.

Jak bulla znalazła się w lesie?

- Mamy do czynienia z dwoma dużymi ośrodkami chrześcijańskimi w okresie XVIII wieku. Kościół Św. Franciszka w Krasnymstawie był domem biskupów chełmskich i niedaleko jest sanktuarium w Chełmie, prawdopodobnie te kontakty biskupów z papieżem, były na tyle intensywne, że wysyłał on pisma. Ciężko stwierdzić w jakich okolicznościach ta bulla tam się znalazła, może być tak, że to łup kradzieży. Nie możemy sugerować się datą zabytku, ponieważ w tym miejscu mógł on pojawić się później - wyjaśnia Wojciech Werus.

Decyzją Lubelskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków znalezisko zostanie przekazane do zbiorów Muzeum Regionalnego w Krasnymstawie.

Stowarzyszenie podczas poszukiwań bazuje na raportach z I wojny światowej, ale również mieszkańców. Ma w swoim dorobku też starsze zabytki, nawet sprzed kilku tysięcy lat. Prezes stowarzyszenia znalazł np. ponad stu monet Jana Kazimierza z 1666 r. oraz szczątki ludzkie carskiego żołnierza z całym wyposażeniem.

Znaleziska grupy pasjonatów są nanoszone na mapy zbiorcze. W przypadku zabytków archeologicznych informacje przekazywane są jak najszybciej konserwatorowi zabytków.

Ziemie woj. lubelskiego są pełne niespodzianek

- Uważam, że nie musimy daleko wyjeżdżać na poszukiwania. Jest jeszcze bardzo dużo do odkrycia u nas. Mamy epokę kamienia, brązu, żelaza, ślady średniowieczne, I i II wojnę światową, powstanie styczniowe, o którym wiemy niewiele, a chcielibyśmy odkrywać dowody naszych bohaterów. Ten “misz masz” historyczny w powiecie krasnostawskim jest naprawdę ogromny i myślę, że jeszcze nie raz zaskoczymy – zapowiada prezes Stowarzyszenia Historyczno-Poszukiwawczego “Wolica”, do którego obecnie należy osiem osób.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maciej Wąsik zeznaje przed komisją śledczą. Doszło do awantury

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krasnystaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto