Serce na nakrętki stanęło w końcu na deptaku w Szczawnie - Zdroju. Przypomnijmy, że na wniosek radnych z Klubu Szczawno - Zdrój Możliwości, sfinansowała je firma Sirbud. Serce przez jakiś czas było co prawda uwięzione, bo burmistrz Szczawna - Zdroju Marek Fedoruk nie godził się, by stanęło na deptaku, to jednak się udało.
Zastrzeżeń nie wdział konserwator zabytków, jako że serce nie jest trwale związane z gruntem, a właśnie ochroną konserwatorską centrum Uzdrowiska, tłumaczył swoją decyzję burmistrz. Po trwającym kilka tygodni sporze serce w kocu jest. Mało tego, w kilka dni zapełniło się po brzegi. Dochód ze sprzedaży trafi do chorej Hani z Jedliny - Zdroju.