Wybieracie się na Dni Smoka do Żmigrodu? Nie zapomnijcie odwiedzić żmigrodzkich gadów i poznać ich legendę [ZDJĘCIA]
Smok przy Zespole Placówek Kultury
Kiedy małe smoczątka wykluły się i nieco podrosły, wedle odwiecznej, smoczej tradycji, miały obowiązek opuścić Żmijowy Gród. Musiały wyruszyć w świat, aby zdobyć jakiś talent i umiejętność, by móc jak najlepiej służyć ludziom. I tak się właśnie stało. Z mieszkańcami Żmijowego Grodu pozostał oczywiście Żmij- senior, który w wielkiej przyjaźni z ludźmi dożył swojej starości. Niestety z dnia na dzień czuł się coraz słabszy. Smutek wymalowany był na twarzach wszystkich mieszkańców. Oczywistym było, iż smocze życie powoli dobiegało końca. Pewnego dnia medyk potwierdził obawy zwiastujące rychłą śmierć ukochanego przez wszystkich Smoka. Cały gród pogrążył się w rozpaczy. Na ten moment czyhały tylko znienawidzone przez grodzian bestie, które bez żadnych przeszkód okazywały swoją drapieżność i dzikość wobec mieszkańców. Wieść o ich okrucieństwie niosła się w świat i wszyscy z żalem opowiadali o ciężkim losie mieszkańców Smoczego Grodu.