Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocław. Nie ma drogi, nie będzie przystanku kolejowego na Jagodnie

Redakcja
W październiku 2019 r. rzecznik PKP PLK Mirosław Siemieniec zapewniał, że przystanek będzie gotowy w roku 2020. Już wiadomo, że zakończenie inwestycji się opóźni. I to znacząco.

Inwestycja realizowana jest w porozumieniu z gminą Siechnice. Po stronie samorządu leży wykonanie drogi dojazdowej do przystanku. Będzie ona zaczynała się na skrzyżowaniu ul. Schuberta i ul. Paderewskiego na Jagodnie i prowadziła w stronę torów. Ma mieć długość 200 m, powstanie też tam parking Park&Ride, oświetlenie, wejście na perony.

Dotychczas Siechnicom nie udało się wybrać firmy budowlanej. W dwóch przetargach oferty były o 1,1 mln zł wyższe, niż gmina może zapłacić. Władze Siechnic mają nadzieję, że w trzecim przetargu oferty będą tańsze. Jednocześnie burmistrz Milan Ušák prowadzi rozmowy w sprawie zdobycia pieniędzy, jeśliby jednak okazało się, że wciąż będzie za drogo.

Ušák przypomina, że gmina jest winna odszkodowanie PKP SA za grunty przejęte od tej spółki pod wspólne projekty komunikacyjne, takie jak właśnie przystanek Iwiny i węzły w Siechnicach i Świętej Katarzynie. Jednak PKP SA twierdzi, że nie ma prawnych możliwość podarowania tych odszkodowań:

I co do tego podczas ostatniej rozmowy mieliśmy rozbieżne zdania. Ustaliliśmy podczas spotkania z przedstawicielką PKP SA, że zlecę ekspertyzę prawną, żeby ustalić, czy jednak jest możliwość umorzenia tych pieniędzy. Wystarczyłoby umorzenie takiej kwoty, jaka brakuje na drogę dojazdową do przystanku Iwiny - Jagodno

- mówi burmistrz Siechnic Milan Ušák.

Przystanek Iwiny dla gminy Siechnice nie jest kluczową inwestycją. Burmistrz nie jest chętny do dokładania brakującej kwoty z budżetu gminy. Za pieniądze lokalnego samorządu ma powstać droga do przystanku, z którego będą korzystać głównie wrocławianie z nowych osiedli.

- Jestem przekonany, że to zadanie będzie zrealizowane i nie będziemy do niego dopłacać. W międzyczasie dowiedzieliśmy się też, że marszałek będzie mógł dołożyć 500-600 tys. zł, które wcześniej wstępnie obiecywał – Milan Ušák jest dobrej myśli.

Trzeci przetarg na budowę drogi zakończy się 31 stycznia. Jeśli w końcu uda się znaleźć wykonawcę, to firma budowlana będzie miała czas to końca maja 2021 r. na wybudowanie drogi dojazdowej. Przystanek Iwiny, według burmistrza Siechnic, może być uruchomiony w drugiej połowie 2021 r.

Nie przegap!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto