Do pierwszego zniszczenia doszło 30 stycznia br. późnym wieczorem. 37-latek wyrwał ze ściany dwa czujniki ruchu, które następnie wyrzucił na podwórko.
Następnego dnia, tym razem w godzinach rannych, gdy szedł do pracy, wyrwał kolejne dwa czujniki ruchu. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu tłumacząc się, że się zdenerwował, bo czujniki światła nie włączały się.
Podejrzany usłyszał zarzut zniszczenia mienia i po wykonaniu czynności został zwolniony do domu. Za swoje czyny odpowie przed sądem.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?