MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Szalała burza

(ASPI, AGNI)
FOT. ANDRZEJ BURYŁO Burze, przechodzące przez Trzebnicę, wyrządziły w ostatnim czasie spore straty.
FOT. ANDRZEJ BURYŁO Burze, przechodzące przez Trzebnicę, wyrządziły w ostatnim czasie spore straty.
W Komarówce piorun uderzył w dach stodoły i odbił się od dachówek. Budynek ocalał prawdopodobnie dlatego, że iskry natychmiast zostały zalane przez strumienie wody z nieba. Tu ulewa wyręczyła strażaków.

W Komarówce piorun uderzył w dach stodoły i odbił się od dachówek. Budynek ocalał prawdopodobnie dlatego, że iskry natychmiast zostały zalane przez strumienie wody z nieba. Tu ulewa wyręczyła strażaków.

Jednak szalejąca we wtorek nad Trzebnicą późnym popołudniem i nocą burza poczyniła ogromne spustoszenia. Tego dnia pomoc strażaków okazała się niezbędna aż w dwudziestu dziewięciu przypadkach!

Zaczęło się jeszcze przed burzą od wypadku drogowego w Prusicach, gdzie z ciężarówką zderzył się fiat 126p. Ranna została jedna osoba, a ratownicy z PSP odginali drzwi fiata, by można było dostać się do jego wnętrza.
Strażacy usuwali też gniazdo szerszeni w budynku w Pęgowie.
Wieczorną burzę poprzedziła silna wichura. Porywy wiatru powalały konary i całe drzewa na drogi, domy i linie energetyczne. Najgorzej było w rejonie samej Trzebnicy. Zerwana sieć leżała np. na ul. Oleśnickiej. M.in. na ulicach Kolejowej, Prusickiej, Polnej, 1 Maja, Leśnej, Obornickiej powalone pnie drzew zatarasowały drogi. Na ul. Kościuszki natomiast pochylone drzewo zagroziło aptece. Także w pobliskim Czachowie drzewo oparło się o budynek mieszkalny, na szczęście nie powodując poważniejszych strat: zerwanych zostało jedynie kilka dachówek. Podobnie było w Skokowej.

Ponadto w Głuchowie Dolnym zerwana została linia energetyczna, w Skokowej, Golędzinowie, Droszowie, Nowym Dworze i Kopaszynie, Taczowie i Cerekwicy drzewa przewróciły się na drogi.

Rzęsista ulewa spowodowała też liczne zalania piwnic. Np. w Trzebnicy przy ul. Milickiej strumień z ulicy wpłynął wprost do...budynku mieszkalnego.

Usuwanie skutków burzy trwało kilkanaście godzin. Dyżurujących strażaków wsparli wezwani z domów na pomoc koledzy.

Wcześniejsze dni też nie szczędziły pracy ratownikom z PSP i OSP. W Radłowie np. płonęło pole. W akcji gaszenia pożaru uczestniczył tam dwie jednostki (po jednej z PSP i OSP). Spaliło się około pół hektara słomy. Przyczyną pożaru było wypalanie pozostałości roślinnych. Dodatkowo gaszenie utrudniał fakt, że słomę podpalono w kilku miejscach. Natomiast w miejscowości Szewce strażacy otrzymali zgłoszenie o plamie oleju na drodze. Plamę zneutralizowano środkiem chemicznym.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na trzebnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto