Policjanci będą karać za dziury w drogach?

Problem jest tym bardziej aktualny, bo właśnie obchodzono Światowy Tydzień Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Funkcjonariusze w wielu powiatach wokół Wrocławia prowadzili akcje informacyjne, ostrzegając osoby, które popełniały wykroczenia. O tym, że prewencja jest istotna mogą świadczyć liczby wypadków i kolizji drogowych.

W powiecie trzebnickim w 2012 roku, w porównaniu do roku 2011 liczba wypadków zmniejszyła się nieznacznie, jednak mimo tego wzrosła liczba ofiar śmiertelnych. Najczęściej do wypadków drogowych dochodziło pomiędzy Małuszynem a Pawłowem Trzebnickim, w Żmigrodzie, w Będkowie oraz w gminie Oborniki Śląskie.

- Wśród najczęstszych przyczyn są: niedostosowanie prędkości do panujących warunków atmosferycznych na drodze i nieprawidłowe wyprzedzanie. Kierowcy powinni być zawsze bardzo uważni i zwracać uwagę na to, co dzieje się na drodze - informuje oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Trzebnicy, asp. sztab. Iwona Mazur.

W powiecie oławskim w ubiegłym roku w 62 wypadkach zginęło osiem osób, a 76 zostało rannych. Najgorzej jest na drodze krajowej nr 94 prowadzącej do Wrocławia oraz na trasach wojewódzkich, w kierunku autostrady A4 oraz w stronę Jelcza-Laskowic. Podobnie najczęstszą przyczyną była za szybka jazda i nieuwaga. Wiele kolizji w powiecie oławskich związanych jest również z osobami pieszymi i rowerzystami.

W powiecie strzelińskim najwięcej wypadków i kolizji jest na najbardziej ruchliwych drogach, łączących Strzelin z Wrocławiem i Oławą. W ubiegłym roku było tam ponad 50 wypadków i 420 kolizji. 71 osób zostało rannych, a 4 zginęło. Komendant powiatowy policji w Strzelinie, młodszy inspektor Jacek Gałuszka uważa, że o bezpieczeństwie na drogach decyduje również ich stan. Chce karać zarządców dróg, czyli m.in. samorządy za dziury oraz niewłaściwe ustawienie znaków. Uważa, że im częściej się będzie o tym mówiło, to jest szansa, że na drogach coś się zmieni.

Funkcjonariusze ze strzelińskiej komendy sprawdzili drogi w powiecie. Spisali swoje uwagi oraz informacje o tym, gdzie są największe dziury. Powiadomili zarządców i administratorów dróg. Teraz czekają na efekty. Komendant Gałuszka zdaje sobie sprawę, że nie wszystko zmieni się od razu i nie wyremontuje się wszystkich dróg w powiecie, ale ma nadzieję, że to będzie chociaż dobry początek do działania.

- Ważne jest także, aby zarządcy nie tylko remontowali zniszczone nawierzchnie, ale także kontrolowali naprawy. Zdarza się często, że remonty są po prostu źle robione, więc potrzebny jest skuteczny nadzór - mówi Jacek Gałuszka.

Burmistrz Strzelina, Dorota Pawnuk nie krytykuje za takie działania komendanta. Uważa, że takie jest jego prawo, a każdy samorząd powinien pilnować swoich dróg. Burmistrz dodaje, że gmina stara się w miarę możliwości łatać dziury, których teraz po zimie, znacznie przybyło. Zapowiada także, że będzie reagować na wszystkie zgłoszenia o dziurach w gminnych drogach, które mogą powodować zagrożenia w ruchu.

Problemy z drogami mają nie tylko w Strzelinie. Komenda Powiatowa Policji w Oławie zwróciła się do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad we Wrocławiu z prośbą o wykonanie remontu drogi wojewódzkiej nr 396, w gminie Domaniów, na wiadukcie drogowym nad autostradą A4.

Policjanci argumentując swoją prośbę mówią, że ten odcinek należy do jednego z najgorszych technicznie w oławskim powiecie, a dziury w nawierzchni powodują zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym.