Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Plantacje marihuany w trzebnickich lasach. 15 tysięcy porcji w mieszkaniu. Zatrzymany właściciel upierał się, że jest... na grzybach

Bartosz Skulimowski
Bartosz Skulimowski
Mieszkaniec Wrocławia prowadził dwie plantacje konopi indyjskiej w lesie na terenie powiatu trzebnickiego. Zatrzymany przez policję upierał się, że jest na grzybach. W mieszkaniu mężczyzny funkcjonariusze znaleźli 15 tysięcy porcji marihuany oraz duże ilości suszu.

Na początku tygodnia, w jednym z trzebnickich kompleksów leśnych, funkcjonariusze Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu oraz Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu zatrzymali 32-letniego mieszkańca Wrocławia, który jest podejrzewany o prowadzenie uprawy konopi indyjskiej.
Policja w toku prowadzonego śledztwa otrzymała informację o plantacji konopi indyjskiej, która znajduje się na terenie leśnym w powiecie trzebnickim.

Jak się okazało informacja była prawdziwa. Funkcjonariusze namierzyli miejsce, gdzie za specjalnym ogrodzeniem znajdowało się kilkanaście krzewów marihuany. W pewnej chwili na miejsce przyszedł mężczyzna, który trzymał w ręku wiaderko z akcesoriami ogrodniczymi m.in. sekatorem, obcążkami i jednorazowymi rękawiczkami. Mocno przestraszony widokiem policjantów próbował ich przekonać, że… przyszedł na grzyby.

- Podczas rozmowy z funkcjonariuszami mężczyzna przyznał, że wspomniane krzaki konopi należą do niego, a w okolicy jest jeszcze jedno miejsce, gdzie uprawia nielegalne rośliny. Policjanci z wrocławskiej komendy wojewódzkiej oraz komendy miejskiej wraz z mundurowymi z Trzebnicy zabezpieczyli łącznie kilkadziesiąt krzewów na różnym etapie wzrostu, a przede wszystkim zatrzymali wrocławianina, który już wcześniej był notowany za różnego rodzaju przestępstwa

– poinformował mł. Asp. Krzysztof Marcjan z Sekcji Prasowej KWP we Wrocławiu.

Funkcjonariusze policji przeszukali również mieszkanie zatrzymanego, w którym znaleziono namioty, w których znajdowały się suszarki ze ściętymi wcześniej roślinami. Dodatkowo mężczyzna posiadał specjalne urządzenia do pochłaniania charakterystycznego zapachu marihuany oraz do rozdrabniania roślin celem dalszego porcjowania gotowego już narkotyku.

Łącznie podczas przeszukania policjanci z Wrocławia zabezpieczyli prawie 15 tysięcy porcji handlowych marihuany oraz duże ilości suszu roślinnego, który zostanie zbadany przez specjalistów z laboratorium kryminalistycznego. Ponad to, do policyjnego depozytu trafią również inne akcesoria potrzebne do sprzedaży narkotyku, takie jak wagi elektroniczne czy telefony komórkowe.

Sprawą zatrzymanego 32-latka zajmie się sąd. Zgodnie z Ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii za tego typu przestępstwa grozić może kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Plantacje marihuany w trzebnickich lasach. 15 tysięcy porcji...

Polecane artykuły:

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na trzebnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto