MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Motocross w Wilczynie

(ANB)
Najbardziej w budowę toru zaangażowali się młodzi ludzie z Rościsławic i Obornik Śl. Fot. A. Buryło
Najbardziej w budowę toru zaangażowali się młodzi ludzie z Rościsławic i Obornik Śl. Fot. A. Buryło
(WILCZYN LEŚNY powiat TRZEBNICA) W nieczynnym wyeksploatowanym żwirowisku między Obornikami a Wilczynem Leśnym powstaje tor motocrossowy. Będzie miał 1800 m długości, będzie więc tu można rozgrywać nawet zawody ...

(WILCZYN LEŚNY powiat TRZEBNICA) W nieczynnym wyeksploatowanym żwirowisku między Obornikami a Wilczynem Leśnym powstaje tor motocrossowy. Będzie miał 1800 m długości, będzie więc tu można rozgrywać nawet zawody międzynarodowe. Od czasu likwidacji toru na Morskim Oku Wrocław jest jedynym dużym miastem w kraju nie mającym tego typu obiektu.

Tor budują członkowie Obornickiego Klubu Motorowego powstałego niedawno z inicjatywy czterech osób: Ryszarda Mroza, Andrzeja Krassowskiego, Juliana Obrockiego i Adama Stockiego. Klub skupia obecnie 30 członków, którzy mają 15 profesjonalnych maszyn. Drugie tyle motorów to przeróbki.
- Wojtek Rencz, mistrz sportów motocyklowych, oglądał to miejsce i stwierdził, że będzie to jeden z najbardziej interesujących torów motocrossowych w Polsce - zapewniają członkowie obornickiego klubu. Częstym gościem i doradcą na budowie jest Lucjan Korszek, prezes wrocławskiego oddziału PZMot.
Tor znajduje się blisko miasta, położony jest ok. kilometra od Obornik i ok. 300 m od pierwszych zabudowań w Wilczynie. Nie powinien jednak być uciążliwy dla mieszkańców miejscowości, bo pofałdowany teren oraz zarośla skutecznie tłumią hałas motorów. Pokopalniane wyrobiska pozwolą na wytyczenie ciekawych przeszkód: ma być 30 podjazdów i „skoków”, trzy „oczka” wodne, wiele zakrętów... Ponadsiedmiohektarowy obszar użyczyła gmina.
Tor budowany jest tak, żeby można było jeździć nie tylko wyczynowo. Każdy trudny odcinek zostanie zdublowany i będzie miał łatwiejszy objazd. Odpowiednie warunki znajdą na torze również amatorzy modnych ostatnio pojazdów z napędem na cztery koła, ale można będzie tu także organizować wyścigi rowerów górskich czy końskie gonitwy za lisem.
Prace nad inwestycją ruszyły wiosną br., co weekend na teren budowy przychodzi ok. 20 zapaleńców. - Na wyróżnienie zasługuje praca młodzieży z Rościsławic. Chłopcy, choć mają daleko, przyjeżdżają tu najczęściej - stwierdził A. Krassowski.
Budowa finansowana jest całkowicie ze środków własnych klubowiczów. - Już we wrześniu chcemy zaprosić na nasz tor zawodników z całego Dolnego Śląska- powiedział A. Krassowski. Jest to nie tylko spełnienie marzeń amatorów motorowego szaleństwa. - Na imprezach crossowych bywa w Polsce i 10 tys. kibiców - powiedział J. Obrocki. Imprezy przyciągającej tyle osób w Obornikach jeszcze nie było.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na trzebnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto