Orzeł amerykański zaobserwowany w Sosnowcu
W Sosnowcu, przy ulicy Pułaskiego i Niepodległości, mieszkańcy zaobserwowali ciekawy gatunek ptaka. Przykuł ich uwagę. Mieszkańcy myśleli, że to polski tzw. Orzeł bielik. Zdjęciami podzielili się w sieci i zainteresowali tym tematem Przemysława Bartosa, przyrodnika z Sosnowca. Po wstępnej weryfikacji zdjęć, okazało się, że widzianym przez mieszkańców gatunkiem ptaka mógł być bielik amerykański. Ten gatunek naturalnie występuje w Ameryce Północnej, stąd duże zdziwienie. Do tematu wiele osób podeszło jednak poważnie, bo przecież chodziło o życie zwierzęcia, które mogło być tutaj faktycznie zagrożone. Poruszono wiele instytucji i organizacji, by zweryfikować skąd mogłoby pochodzić zwierzę. Sporo osób zaangażowało się w jego poszukiwanie. Środowisko, w którym taki ptak żyje naturalnie jest zupełnie inne i tutaj mogłoby grozić mu niebezpieczeństwo. Po dwóch dniach okazało się jednak, że udostępnione przez mieszkańca Sosnowca zdjęcia okazały się nieprawdziwe. To bardzo nieśmieszny żart, ponieważ dotyczył życia zwierzęcia.
- Bielik amerykański jest w stanie pokonać w ciągu dnia nawet 200 kilometrów. Możliwość zlokalizowania go jest duża trudnością. Jeśli byłby to jednak ptak, który przebywał w tzw. niewoli, to dystans, który on mógłby pokonać w ciągu dnia to maksymalnie 60 kilometrów. Naturalnym środowiskiem dla tego ptaka jest Ameryka Północna. Nie ma więc możliwości, by on tutaj naturalnie wyemigrował. Przypuszczam, że albo pochodzi z prywatnej hodowli, choć zdobycie tego ptaka graniczy z cudem, albo z hodowli zarejestrowanej, jak ogród zoologiczny. Kontaktowałem się już z kilkoma i żaden w ogóle tego gatunku orła nie posiada i nie wie, kto mógłby takowego mieć - powiedział nam Przemysław Bartos, autor bloga i fanpage'a Przyroda dla Sosnowca.
Jak mówi Przemysław Bartos, kontaktował się między innymi z kilkoma Ogrodami Zoologicznymi. W Europie ten gatunek występuje w 46 obiektach zoologicznych. W analogicznych sytuacjach ważne jest, aby w jakiś sposób zlokalizować, gdzie dany ptak się znajduje. Jeśli dany ptak pochodzi z jakiejkolwiek "niewoli", czyli właśnie hodowli prywatnej, bądź ZOO, może mieć problem z przetrwaniem w tutejszych warunkach.
- Przy założeniu, że byłby to bielik amerykański, to jeżeli to ptak z niewoli to miałby problem ze zdobyciem pokarmu np. upolowaniem ryb słodkowodnych. W takim założeniu istnieje prawdopodobieństwo, że jeśli ptak nie będzie otrzymywał codziennie odpowiedniej ilości pożywienia, to będzie słabł - mówi.
Sytuacja była dość poważna i należy pamiętać, że takie żarty w sieci są nie na miejscu. Odpowiednie osoby i instytucje podejmowały, jak się okazało, niepotrzebne działania. Może się jednak zdarzyć, że w mieście natrafimy na dzikiego ptaka drapieżnego. Na terenie miast występują: pustułki, myszołowy i krogulce. Obserwacje z dużych odległości zawsze mogą okazać się mylne. W takich wypadkach, nie należy obawiać się samego ptaka danego gatunku. Ich rozmiary mogą wzbudzać niepokój, ale nie zrobią człowiekowi krzywdy, ani naszemu zwierzęciu. W przypadku zauważeniu osłabionego lub rannego ptaka w niedalekiej okolicy, to powinien skontaktować się z odpowiednimi służbami - jak Leśne Pogotowie w Mikołowie lub Przemysławem Bartosem (fanpage na Fb: Przyroda dla Sosnowca). Próby samodzielnego złapania ptaka drapieżnego mogą skończyć się źle - ma on silne, ostre szpony oraz dziób.
- Jeśli ktoś zauważy dużego ptaka drapieżnego, najlepiej skontaktować się z Powiatowym Lekarzem Weterynarii, bo to osoba, która chociażby ma środki usypiające, które można by było zastosować w przypadku takiego ptaka, bądź z Ogólnopolskim Towarzystwem Ochrony Ptaków lub ze mną poprzez fanpage, a ja tę osobę pokieruję dalej. Najlepiej jest gdy dany ptak przez dłuższy moment przebywał w jednym i tym samym miejscu. Wtedy możliwe będzie przeprowadzenie akcji ratowniczej. Najlepiej, aby taką akcje przeprowadziła osoba, która zna się na ptakach, na przykład ktoś z Ogrodu Zoologicznego. To są ptaki, które mają szpony i ostry dziób, więc lepiej, żeby zajęły się nim odpowiednie służby - mówi Przemysław Bartos
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?