TRZEBNICA
Odkąd ul. Głowackiego w Trzebnicy jest jednokierunkowa, straż pożarna okrężną drogą musi wyjeżdżać do akcji w kierunku Obornik Śląskich. A dłuższa droga oznacza późniejsze dotarcie na miejsce.
Najpierw trzeba było przebudować plac przy Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej tak, by możliwy był wyjazd z tyłu bazy, od strony dwukierunkowej ul. Wałowej. I to zrobiono już jakiś czas temu. W tym tygodniu ma natomiast zostać zamontowana przy wyjeździe nowa, sterowana pilotem, brama.
- Udało się pozyskać trochę środków pozabudżetowych na modernizację komendy - mówi bryg. Andrzej Abulewicz, komendant powiatowy PSP w Trzebnicy. - Rada powiatu w br. zatwierdziła na ten cel 45 tys. zł.
Od kilku lat - powoli, bo w miarę możliwości - w tutejszej komendzie straży pożarnej trwa przebudowa. To konieczność i jednocześnie konsekwencja ustawy powołującej centra powiadamiania ratunkowego, z których jedno ma się znajdować właśnie w Trzebnicy.
Wewnętrzne remonty zaczęły się trzy lata temu. Pierwsze, w dużej mierze własnym sumptem, odnawiane były łazienki. Potem przyszła kolej na pomieszczenia odpoczynku i biurowe.
- Część kosztów, tam gdzie to było możliwe, można było obniżyć dzięki własnej pracy strażaków - podkreśla kpt. Bogusław Brud, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Trzebnicy.
Dwa lata temu dla centrum powiadamiania ratunkowego przygotowane zostały przeszklone i znajdujące się w jednym ciągu trzy pomieszczenia, w których jest m.in. i powiatowe stanowisko kierowania, i miejsce dla koordynatora akcji ratowniczych.
Komenda ma już nowe pokrycie dachu papą termozgrzewalną, nową instalację odgromową i opierzenia, a obecnie ocieplane są ściany zewnętrzne (tu podziękowanie strażaków pod adresem sponsora, który nieodpłatnie przekazał styropian) i przebudowywane wejście. Dotychczasowe zostało zamurowane, a drzwi wstawiono z boku budynku. Dzięki temu uda się wygospodarować jeszcze jeden pokój obok centrum powiadamiania ratunkowego. Odnowienia wymaga ponadto część instalacji elektrycznej i garaże z oddziałem bojowym.
Widok ściany wspinalni zdradza, że i tu strażacy coś zmieniają. - Będziemy ćwiczyć techniki samoratowania - wyjaśnia komendant A. Abulewicz. - Ta umiejętność jest niezbędna w sytuacji, gdy odcięte są inne drogi ewakuacji, a przy opuszczaniu wysokich budynków możliwe jedynie wykorzystanie technik alpinistycznych. Dlatego też na wspinalni powstaje pod kierunkiem instruktorki alpinisty Bogny Jakubowicz ściana wspinaczkowa.
Pismak przeciwko oszustom - fałszywe strony lotniska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?