VI Parada Orkiestr Dętych w Trzebnicy już za nami

- Jestem zadowolony, że Trzebnicka Parada Orkiestr Dętych cieszy się dużym zainteresowaniem zarówno mieszkańców, którzy tak licznie przychodzą by posłuchać tej niezwykłej muzyki, jak i orkiestr biorących udział w paradzie. Cieszy również fakt, że Rynek – serce miasta bije coraz mocniej, a mieszkańcy z entuzjazmem i coraz większą chęcią przychodzą w to miejsce, by mile spędzić swój wolny czas – tymi słowami burmistrz Marek Długozimaz zwrócił się do licznie przybyłych mieszkańców i podkreślił, że Trzebnicka Parada Orkiestr Dętych, to unikatowe wydarzenie na skalę powiatu.

Tradycyjnie już - impreza rozpoczęła się od uroczystego przemarszu orkiestr z deptaku na Rynek trzebnicki. Każda orkiestra maszerowała w rytm granej przez siebie muzyki. W tym roku swoją obecnością zaszczyciły nas Orkiestry Dęte: z Miasta i Gminy Gostyń wraz z mażoretkami Big Band, Towarzystwa Muzycznego im. M. Zielińskiego w Śremie, „Hanys Band” z Wrocławia. Nie mogło na uroczystości zabraknąć działających przy Gminnym Ośrodku Kultury - Trzebnickiej Orkiestry Dętej oraz formacji Trzebnickich Mażoretek Aida.

- Jestem pod wrażeniem. Dzisiejsza parada była przepiękna, świetnie zaprezentowały się Orkiestry Dęte i trzebnickie Mażoretki - powiedziała Iga Budas.

- Bardzo nam się podoba. Co roku uczestniczymy w paradzie i zauważyliśmy, że poziom organizacji imprezy rośnie. Uważamy, że jest to jedna z wielu atrakcji organizowanych w naszym mieście, w których warto wziąć udział, zwłaszcza jeśli się kocha muzykę tak jak my. Od września umuzykalniamy naszego syna - Jasiek ma 11 lat i chodzi do Szkoły Muzycznej im. prof. Edmunda Kajdasza w Trzebnicy, gdzie uczy się grać na saksofonie. Czy będzie grał w trzebnickiej orkiestrze? To się okaże - niczego mu nie narzucamy – Marta i Marcin Sadownik, nie kryli zadowolenia z faktu, że Parada Orkiestr Dętych odbywa się w Trzebnicy, a Joanna Marczak z Trzebnickiej Orkiestry Dętej radości, że może występować na oficjalnych uroczystościach: - Bardzo miło móc wystąpić przed trzebnicką publicznością, widzieć zgromadzonych ludzi, którzy chętnie słuchają naszej gry i iść ulicami naszego miasta w kolorowym przemarszu. Cieszę się, że występuję razem z Trzebnicką Orkiestrą na oficjalnych uroczystościach. Miło jest również zobaczyć, że osób grających w orkiestrze dętej jest więcej, i że sprawia im to ogromną radość.

Zachwytów nad organizacją imprezy nie było końca również ze strony gości:

- Rewelacyjna impreza. Po raz pierwszy jestem z Mażoretkami w Trzebnicy i przyznam szczerze, że jestem pod ogromnym wrażeniem. Miasto jest piękne, świetnie zorganizowana uroczystość, orkiestry jakie wystąpiły dzisiaj widać, że mają duże doświadczenie. Bardzo dobrze zaprezentowały się również trzebnickie Mażoretki Aida. Wszystko to spowodowało, że bardzo dobrze nam się tu dzisiaj występowało i chętnie tu wrócimy - zapewniała Karina Altman instruktorka Mażoretek Big Band z Gostynia, a Robert Hanys z orkiestry Hanys Band dodał: - Orkiestra, którą prowadzę - Hanys Band- powstała w 1997 roku z inicjatywy mojego ojca - Zdzisława Hanysa. Cieszę się, że mogliśmy wziąć udział w Paradzie Orkiestr Dętych w Trzebnicy i zaprezentować swoje umiejętności. Uważam, że brakuje takich imprez jak ta, zorganizowana w Trzebnicy. Imprez, które pokazują, że gra w orkiestrze może być ciekawym doświadczeniem i sprawiać wiele radości, zarówno grającym jak i słuchającym.

O doskonałą zabawę w niedzielny wieczór zadbał Maurizio Nicolini, który zaprezentował swój repertuar - koncert piosenek włoskich, wprowadzając zebraną publiczność w wakacyjny nastrój.